W środę ma ruszyć proces w sprawie spowodowania w 2002 r. ponad 9 mln zł strat w Związku Artystów Scen Polskich. Oskarżeni to były prezes ZASP Kazimierz Kaczor, b. skarbnik Cezary Morawski i b. główny księgowy Piotr K.
ZASP stracił te pieniądze wskutek "nietrafionego" zakupu przez K. obligacji Stoczni Szczecińskiej. Kaczor i Morawski będą odpowiadać za brak nadzoru nad działaniami Piotra K. To jedna z najdłużej czekających na rozpoznanie spraw w warszawskich sądach: akt oskarżenia warszawska prokuratura wysłała sądowi jeszcze latem 2003 r. Początkowo sprawę w Sądzie Okręgowym w Warszawie miała prowadzić sędzia przewodnicząca składowi sądzącemu b. szefa PZU Władysława Jamrożego - co sprawiało, że nie mogła zająć się równolegle sprawą ZASP Potem sprawę oddano innemu sędziemu-. Gdy w 2007 r. weszła zaś w życie ustawa o przekazywaniu części spraw sądom rejonowym, proces przeniesiono do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. Tam sprawa też czekała, bo w pierwszej kolejności rozpatrywane są sprawy, w których oskarżeni odpowiadają z aresztu oraz zagrożone przedawnieniem.