Deweloper zakazuje wstępu do budynku Teatru Żydowskiego w Warszawie, tłumacząc to jego złym stanem. Mimo to pozwolił, żeby aktorzy - po podpisaniu oświadczeń - weszli rano w czwartek na próbę spektaklu.
Przed godz. 8 do budynku Teatru Żydowskiego przy pl. Grzybowskim przyszli aktorzy, którzy planują dziś wieczorem zagrać w "Skrzypku na dachu" [na zdjęciu]. Ponieważ deweloper zakazuje wstępu do budynku, tłumacząc to jego złym stanem, kazał aktorom podpisać oświadczenia, że wchodzą do teatru, mając świadomość niebezpieczeństw wynikających ze złego stanu technicznego budynku. Wpuszczenie aktorów na próbę nie oznacza jednak, że zaplanowany na godz. 18 spektakl "Skrzypek na dachu", na który sprzedano ponad 300 biletów, w ogóle się odbędzie. Teatr stoi na stanowisku, że przedstawienie się odbędzie. Czy pozwoli na to deweloper? Na razie nie ma jego stanowiska. Konflikt wokół Teatru Żydowskiego w Warszawie Konflikt o Teatr Żydowski jest zaskakujący. Co prawda budynek został przejęty przez firmę deweloperską Ghelamco, ale dlatego, że pod koniec ub.r. gmach został sprzedany przez dotychczasowego właściciela: Towarzystwo Społeczno-Kultura