EN

13.06.2007 Wersja do druku

Warszawa. Adaptacja prozy Musila w Dramatycznym

Szkoła kadetów z czasów Austro-Węgier powraca jako miejsce, gdzie rozgrywają się dramaty współczesnych, młodych ludzi. Jakub Kowalski poprzez klasyczną powieść Roberta Musila "Niepokoje wychowanka Törlessa" pokazuje kształtowanie się tożsamości młodego człowieka. Premiera 17 czerwca w Teatrze Dramatycznym.

Kuba Kowalski: - Musil opisał świat, w którym podstawą relacji między młodymi ludźmi jest rywalizacja. To świat ciągłej walki i wyścigu, kultu siły i braku poszanowania dla inności. Budujemy swoją pozycję zawsze względem tego Innego, słabszego i wzgardzonego. "Niepokoje..." wyraźnie pokazują, jak normatywna większość "produkuje" Innego. Basini jest dla Reitinga i Beineberga niezbędny, żeby odgrywać swój rytuał siły, żeby zachować hierarchię i porządek wewnątrz mikrospołeczności jaką jest grupa nastolatków. Nienawidzą go i gardzą nim, bo jego istnienie nieustannie przypomina im o swojej własnej, głęboko ukrywanej słabości. Pożądają go, bo bez władzy nad nim byliby nikim w ustanowionym przez siebie porządku. Gloryfikacja siły, głęboko zakorzeniona w naszej zachodniej kulturze, objawia się szczególnie wyraźnie w wybuchach przemocy wśród młodzieży, tak częstych ostatnio w Polsce i na świecie. Dyskryminacja odmieńców to też tem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Informacja własna

Data:

13.06.2007

Realizacje repertuarowe