"Życie jest piękne" w reż. Marata Gacałowa zakończy w sobotę festiwal współczesnego teatru z Rosji "Da! Da! Da!". Spektakle obejrzało ponad 3,6 tys. widzów, a 1,7 tys. osób wzięło udział w wydarzeniach towarzyszących - koncertach czy spotkaniach z reżyserami.
Premiera spektaklu "Życie jest piękne" odbędzie się w warszawskim Teatrze Studio. Pokaz spektaklu zostanie powtórzony w niedzielę, kolejne przedstawienia prezentowane będą po wakacyjnej przerwie - we wrześniu. Przedstawienie powstało na podstawie sztuki białoruskiego dramaturga Pawła Priażki, laureata wielu nagród - w tym najważniejszego wyróżnienia dla twórców teatralnych w Rosji - "Złotej Maski" (właśnie za sztukę "Życie jest piękne"). Priażko uważany jest przez krytykę rosyjską za najbardziej interesującego dramaturga rosyjskojęzycznego. Fabuła spektaklu "Życie jest piękne" osnuta jest wokół prostej historii: Alosza kocha Lenę, Lena nie kocha Aloszy, za to kocha jego brata, ale mimo to wychodzi za Aloszę. Reżyser spektaklu Marat Gacałow przekonuje, że mimo dość klasycznej struktury, dramat Pawła Priażki daje szansę na "wyzwolenie silnej energii". - Postaci mają dużo do powiedzenia, ale jednocześnie nic z tego nie