- Kobiety rzadko kiedy rządzą, one organizują pracę - mówi Joanna Nawrocka, nowa dyrektorka Teatru Ochoty. Scena przy Reja, w której teraz działa Studio Teatralne "Koło", zmienia się. Po udanej akcji "Ochota na zimę" Joanna Nawrocka zaprasza na świętowanie setnego spektaklu "Taksówka".
Tańczy flamenco, prowadzi kulinarny blog, w którym podaje swoje sprawdzone przepisy na obiady rodzinne, a od pięciu miesięcy jest dyrektorem Teatru Ochoty. Prawa ręka Macieja Nowaka, dyrektora Instytutu Teatralnego, nie zrezygnowała też z szefowania Warszawskim Spotkaniom Teatralnym. Przez najbliższe tygodnie będzie więc pracowała ze zdwojoną energią. Joanna Nawrocka jest jedną z kilku kobiet dyrektorek w warszawskich instytucjach kulturalnych. Zgodnie ze stereotypem w większości teatrów na stanowiskach kierowniczych są mężczyźni. - Jest jeszcze kilka kobiet, również jak ja młodych, np. aktorka i reżyserka Ewa Piotrowska w Teatrze Baj. Jednak głównie są to aktorki, reżyserki, które zajmują się strona artystyczną prowadzenia teatru. Takich kobiet organizatorek wiele działa w innych dziedzinach: Joanna Orlik w Małopolskim Instytucie Kultury, która prowadzi działania edukacyjne, zajmujące się tańcem Joanna Leśnierowska w poznańskim Starym Browa