EN

4.10.2013 Wersja do druku

Warszawa. Łukaszewicz nie idzie na referendum

"Całe moje życie angażuję się w walkę o coś, nigdy przeciw komuś. (...) Nie będę uczestniczył w akcjach publicznej nagonki na nikogo " - pisze aktor Olgierd Łukaszewicz i zapowiada pozostanie w domu w dniu referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Olgierd Łukaszewicz jest nie tylko wybitnym aktorem, znanym z wielkich kreacji w teatrze i filmie. Pełni funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich, nieraz też wypowiadał się w sprawach, które budzą powszechne emocje. Tak było na początku tego roku, gdy stanął na czele protestu przeciw działaniom miejskich urzędników, którzy doprowadzili do wycięcia ponad 330 drzew w Ogrodzie Krasińskich. Jego głos poruszył warszawiaków i wywołał publiczną dyskusję o zieleni w mieście. Przed referendum pojawiły się sugestie, że Olgierd Łukaszewicz poprze odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz, bo ostro krytykował jej podwładnych odpowiedzialnych za wyrąb w zabytkowym parku. Aktor nie zamierza jednak wziąć w nim udziału. W przysłanym do naszej redakcji i równocześnie zamieszczonym na swoim blogu oświadczeniu tłumaczy: "Nie chcę nie tylko wycinania starych drzew bez sensu, ale nie chcę także uczestniczyć w publicznym ścinaniu głów ludziom pełniącym funk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łukaszewicz nie idzie na referendum. 'Nie widzę sensu'

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna on line

Autor:

tu

Data:

04.10.2013

Wątki tematyczne