Teatr Baj świętuje jubileusz 80-lecia istnienia. Ze sceną przy Jagiellońskiej żegna się dyrektor Krzysztof Niesiołowski, który szefował Bajowi przez 35 lat.
Baj to nestor wśród warszawskich teatrów. Powstał w 1928 r. na Żoliborzu jako społecznikowski teatr Robotniczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na początku grano w nim bożonarodzeniową szopkę, potem były krótkie inscenizacje bajek i wierszy: "O koziołeczku", "O młynareczce", "O Kasieńce". Z czasem w repertuarze teatru na stałe zagościły sztuki Marii Kownackiej, Janiny Porazińskiej, Lucyny Krzemienieckiej. Swemu repertuarowi i lalkom Baj pozostał wierny do dziś. To miejsce, w którym wielu warszawiaków rozpoczęło i rozpoczyna znajomość z teatrem. - Na nasz jubileusz wybraliśmy spektakl "Dr Dolittle i jego zwierzęta" według Hugha Loftinga. Nie bez kozery. Przedwojenny Baj miał w swoim repertuarze przedstawienie "Dziwny doktor" wg Loftinga. Było tak popularne, że wystawiono drugie - "Przygody dziwnego doktora". Gdy wybuchła wojna, do getta trafiły współpracowniczki Baja - Anna Oser, Leokadia Puszetowa,