Dzwony na wieży katedry polowej, a na scenie przed nią opowieść o ostatnim dniu Powstania Warszawskiego rozpoczęły w niedzielę wieczorem widowisko muzyczne pt. "63 dni gniewu".
W spektaklu wyreżyserowanym przez Jarosława Minkowicza zagrali Alan String Quartet, Motion Trio i Voice Factory, a relacje powstańców z 63 dni zrywu czytali Kinga Preis, Danuta Stenka i Łukasz Galicki. Deszcz i burza nad miastem spowodowały, że w tym roku w uroczystościach na pl. Krasińskich (apel poległych, msza św. za poległych, którą koncelebrowali warszawscy biskupi) uczestniczyło dużo mniej ludzi niż w poprzednich latach. Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz zwracając się do powstańców, mówiła są "przewodnikami w patriotyzmie".