Połączone w jeden projekt dwa festiwale improwizacji - muzycznej i tanecznej - znów zaskoczą widzów. Nowa formuła imprezy przewiduje m.in. artystyczne maratony. Ad Libitum + SIC! zaczyna się 18 października.
W Centrum Sztuki Współczesnej już drugi raz spotkają się najciekawsi improwizatorzy naszych czasów. W ich prezentacjach najistotniejsze będą inspiracje oraz kreacje nowych pomysłów w czasie rzeczywistym, a także wzajemne przenikanie się ruchu i muzyki. Ta nietypowa formuła sprawdziła się w ubiegłym roku, gdy organizatorzy Festiwalu Improwizacji Tańca SIC! i Festiwalu Muzyki Improwizowanej Ad Libitum połączyli swoje siły. - Z propozycją fuzji naszych festiwali wyszedł Krzysztof Knittel włączający do swojej imprezy elementy rozmaitych sztuk (jak np. teksty literackie), z których inspiracje czerpali muzycy - mówi Ilona Trybuła, szef artystyczny SIC!. - Ale żadne z nas nie spodziewało się tego, jak wyrazisty osiągniemy efekt. Wspólne działania zaproszonych w ubiegłym roku artystów sprawiły, że 11 razy byłam zaskoczona. Bo wszystkie 11 tworzonych na oczach widzów performance'ów okazało się skończonymi, pełnymi potencjału dziełami. Tym raz