8 maja startuje Festiwal Młodej Kultury. Za jego sprawą alternatywna sztuka w wydaniu pokolenia' 80 pokaże, jak szerokie ma horyzonty.

Choć urodzeni w latach 80. twórcy uniknęli zmagań z organami PRL-u, to czekały ich inne, nieraz z góry przegrane, starcia. Musieli walczyć o uwagę widzów oraz słuchaczy z trudem akceptujących to, co nowe, ale też o przestrzeń pozwalającą na zaprezentowanie swojej pracy. Stowarzyszenie MINA postanowiło wziąć się za nadrabianie lat zaległości. Do tej pory działało na terenie Krakowa, organizując tam m.in. dwudniowy Festiwal Inicjatyw Niezależnych Artystycznie. Tym razem, korzystając z pomocy Koła Krytyki Medialnej studentów polonistyki UW, zadebiutuje na terenie warszawskim, mając do dyspozycji pięć razy więcej czasu. Biorąc pod uwagę rozstrzał zainteresowań zaproszonych, to i tak niedużo. Między 8 a 18 maja na chętnych czekają koncerty sety didżejskie, zmagania poetyckie, spektakle, fotografie, wideoinstalacje, a nawet pokazy mody i tańca. A wszystko to w ramach Festiwalu Młodej Kultury '80+. - Wcześniej mieliśmy za mało doświadczeni