Po 10 latach i 17 premierach Teatr Montownia doczekał się własnej sceny w dawnej pływalni budynku YMCA. Otworzy ją premierą "Peer Gynta" Henryka Ibsena w adaptacji i reżyserii Marka Pasiecznego. Główny bohater jest człowiekiem, który przeszedł przez życie zadziwiająco lekkim krokiem. Od dziecka odznaczał się żywą fantazją, którą chętnie uruchamiał, by nie dostrzegać ciemnych i bolesnych stron ludzkiej egzystencji. Nie zważał, ilu ludzi, w tym najbliższych, zdążył po drodze zranić albo pozbawić życia (przy okazji ratowania własnego w morskiej katastrofie). Autor szczególnie mocno zaakcentował związki Peera z kobietami. Bohater uzmysłowi sobie w końcu, że jego życie, jak cebula, ma kilka nakładających się na siebie warstw - kolejno nabywanych doświadczeń, z których żadna, niestety, nie ma trwałej wartości. Obok aktorów ze stałego składu zespołu: Adama Krawczuka, Marcina Perchucia, Rafała Rutkowskiego i Macieja Wierz
Tytuł oryginalny
Warstwy życia
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 287