"Położnice Szpitala Św. Zofii" w reż. Moniki Strzępki z Teatru Rozrywki w Chorzowie na 33. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Szymon Spichalski w serwisie Teatr dla Was.
Przywykliśmy określać teatr Strzępki-Demirskego mianem ,,publicystycznego". Jest to jednak pojęcie dość szerokie, co sam duet często udowadnia. W niemal każdym przedstawieniu tych twórców przewijają się wstawki muzyczne. Budzi to skojarzenia z Brechtowskimi songami. Nie da się jednak zaprzeczyć, że z takich właśnie tradycji teatr S&D wyrasta. Chorzowskie widowisko przywołuje ducha Erwina Piscatora, który także korzystał z gatunku scenicznego, jakim jest rewia. Dowodzi tego spektakl "Reuve-Rotter-Rummel", o którym reżyser wspominał w swoim dziele "Teatr polityczny". Pomysł duetu nie jest więc niczym nowym. Odnosi się bowiem do idei sformułowanych przez twórców Wielkiej Reformy Teatru. Tym niemniej decyzja o wystawieniu "Położnic" właśnie w takiej poetyce jest pewnego rodzaju zaskoczeniem. Strzępka kładzie tutaj większy nacisk na działanie sceniczne niż na słowa. Tekst Demirskiego jest równoważony przez partie muzyczne. Scenografia Macieja Ch