Jak uprawiać sztukę nowoczesną w czasach, gdy więcej emocji dostarczają pięściarze? Postawić artystę na ringu - odpowiada Jerzy Grzegorzewski Poezji ze sceny dzisiaj prawie się nie słyszy, zbyt trudna jest w odbiorze dla oczu i uszu, przywykłych do prostych fabuł i jednoznacznych uczuć. Jerzy Grzegorzewski projektując serię przedstawień poetyckich w Studiu idzie więc pod prąd. Na pierwszy wieczór z tego cyklu złożyły się pantomimiczna sztuka Petera {#au#716} Handke{/#} "Godzina, w której nie wiedzieliśmy nic o sobie nawzajem'' w reżyserii młodego łódzkiego reżysera Zbigniewa {#os#5967} Brzozy{/#} i poemat Tadeusza Różewicza "Francis Bacon, czyli Diego Velazquez na fotelu dentystycznym" w inscenizacji samego Grzegorzewskiego. Następny ma być spektakl według Helmuta Kajzara. Spektakl wg nowej sztuki Petera Handke, chociaż pozbawiony słów, jest czystą poezją. Katarzyna {#os#6684} Jarnuszkiewicz{/#} na scenie Studia zaprojektowa�
Tytuł oryginalny
Poeta na ringu
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza