Jest sprawą zadziwiającą, kiedy spojrzeć z pewnego dystansu na dwie ostatnie premiery Teatru Starego i Kameralnego, jak w sposób niemalże przykładowy dokumentują one tezę o manowcach poszukiwań teatralnych efektów tam, gdzie te efekty stają się co najmniej zawodne. Obie realizacje sceniczne, czyli "Warszawianka" Wyspiańskiego i "Sklepy cynamonowe" Schulza wskazują dwa kierunki ambicji twórców przedstawień... TAK, JAK NADMIAR zewnętrznej teatralizacji w dziele scenicznym nie przyniósł powodzenia "Warszawiance" - tak i usiłowanie przysposobienia dla potrzeb teatru "Sklepów cynamonowych" Schulza wydaje się zabiegiem ponad możliwości sceny. Ryszard Major - w przeciwieństwie do Tomaszewskiego - nie próbował dopisywać kwestii do istniejącego już tekstu. Po prostu - znów w ambitnym zapale - postanowił zamienić dzieło prozatorskie (poetyckie?) i do tego składające się z opowiadań, na dramat teatralny. Opracował scenariusz "Sklepów cy
Tytuł oryginalny
Wariacje na temat (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Południowa nr 201