"Tango Łódź" Radosława Paczochy w reż. Adama Orzechowskiego w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Ostatnim spektaklem XXII Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych było "Tango Łódź" Radosława Paczochy w reżyserii Adama Orzechowskiego. W EC1 duet z Teatru Wybrzeże opowiedział łodzianom o historii Łodzi. Można streścić "Tango Łódź" słowami Robotnika: "Bóg pokarał to miasto przemysłem". Pochwała włókniarek (zasłużona!) i podkreślanie rewolucyjno-strajkowych tradycji miasta łączą się tu z krytyką krwiożerczego kapitalizmu oraz refleksją historiozoficzną. Tytułowa walka Kryzysu z Kapitałem trwa. Czy na pewno skorzystaliśmy na tym, że przemysłu już nie ma? Tekst Radosława Paczochy rozpoczyna się tam, gdzie Reymont skończył "Ziemię obiecaną". Inspiracją dla wprowadzenia wątku rewolucji 1905 roku były "Dzieje jednego pocisku" Andrzeja Struga. Paczocha zapożycza z powieści postaci braci Jerke, w których restauracji przy ul. Wólczańskiej tkacze od Drajera "spuszczają swoje krwawo zapracowane pieniądze", oraz ty