EN

22.06.2006 Wersja do druku

Walhalla Stulecia w ogniu

Wielki finał największego przed­sięwzięcia w historii sztuki operowej w Polsce. W Hali Stulecia trwają ostat­nie próby do jutrzejszej premiery "Zmierzchu bogów" Ryszarda Wag­nera. "Zmierzch bogów" to ostatnia część tetralogii "Pierścień Nibelunga". W ciągu trzech lat Opera Wro­cławska wystawiła całe dzieło Wagne­ra. Wszystkie części reżyserował Hans-Peter Lehmann. Ostatnia część tetralogii jest naj­większa - spektakl potrwa sześć go­dzin (z dwiema 45-minutowymi przerwami). Wymaga także najwię­kszej obsady. Na scenie pokaże się kil­kunastu solistów, niemal 120-osobowa orkiestra kierowana przez dyrek­torkę Opery Ewę Michnik oraz po­nad 100-osobowy chór. W finale "Zmierzchu bogów" za­gładzie ulega mityczna Walhalla, czy­li siedziba bogów. Jak zapewniają realizatorzy w Hali Stulecia pojawi się ogień, a potem przez kilkunastome­trową scenę przewalą się fale Renu. Wszystko odbędzie się pod kontrolą strażaków i za pomocą tec

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Walhalla Stulecia w ogniu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 144

Autor:

TOWO

Data:

22.06.2006

Realizacje repertuarowe