EN

4.11.2005 Wersja do druku

Wałęsa miał nosa, dużo intuicji i szczęścia

Lech Wałęsa - wielka postać: Przywódca "Solidarności", prezydent, najczęściej rozpoznawany Polak na świecie. Lech Wałęsa - bohater najnowszego spektaklu teatru "Wybrzeże".

Rozmowa z Pawłem Demirskim, autorem dramatu "Wałęsa. Historia wesoła, a ogromnie przez to smutna" Mirosław Baran: Jak ocenia Pan osobę Lecha Wałęsy? Paweł Demirski: - Tak naprawdę zdanie na jego temat wyrobiłem sobie w trakcie pisania dramatu. Myślę, że jest to postać, jaka rodzi się raz na kilka pokoleń; my jesteśmy trochę za mali, żeby o nim mówić. Wałęsa był szalenie skuteczny, miał "nosa" i dużo intuicji politycznej. Także dużo szczęścia. Jak się mówi o jego prezydenturze jako nieudanej, to jest, w dużym stopniu wina osób, które go wówczas otaczały. M.B.: Kiedy pojawił się pomysł na sztukę o Wałęsie? P.D.: - W sezonie artystycznym 2003/2004 skończyliśmy czwartą część projektu Szybki Teatr Miejski i zastanawialiśmy się nad kolejnymi tematami. I wtedy pojawił się Wałęsa. Wtedy trochę przestraszyłem się takiego wyzwania i na pewien czas wycofałem z tego pomysłu. Następnie trochę poczytałem o Wałęsie. Dodatkowym im

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Legenda oczami młodych (fragmenty)

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 251/27.10.

Autor:

Mirosław Baran

Data:

04.11.2005

Wątki tematyczne