"Podróż do Buenos Aires" w reż. Mariana Półtoranosa z Teatru Dramatycznego w Warszawie w Teatrze Jaracza w Łodzi. Pisze Dagmara Olewińska w serwisie Teatr dla Was.
O tym spektaklu napisano już wiele, bo od jego premiery minęło prawie dwanaście lat. Gabriela Muskała ze swoim monodramem odwiedziła chociażby festiwale teatralne w Kownie i Kilonii, gdzie zdobyła nagrody aktorskie, do tego dołączyć można jeszcze kolejne wyróżnienia na festiwalach w Bydgoszczy czy Kaliszu - wymieniać można by jeszcze długo. Oglądając sztukę "Podróż do Buenos Aires", którą Muskała napisała wraz z siostrą Moniką, odnosi się nieodparte wrażenie, że niektóre przedstawienia są jak wino - im starsze, tym lepsze. Z ciemności wyłania się kobieta w jasnym kapeluszu i lekkiej sukience przypominającej koszulę nocną. Początkowo błądzi, tak jak błądzić będą jej myśli. Jej opowieści są zwykłe, życiowe, o zmaganiach z codziennością, o rencie, której nie dostaje, o listach od dzieci, które giną na poczcie, bo przecież niemożliwe, żeby nie pisały. Żali się na córkę, która po studiach farmaceutycznych spędza całe dni