Ukraińskim horrorem" Teatru Zagłębia w Sosnowcu rozpoczęły się w ubiegły piątek Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne. Motywem przewodnim tegorocznego festiwalu, który potrwa do 26 listopada, jest strach.
- Mam wrażenie, że przyszedł taki czas, że trzeba być częściej w teatrze, bo będzie w modzie przez jakiś czas - mam nadzieję przez krótszy niż dłuższy - żeby władze się w teatrze, szczególnie takim, nie pokazywały - mówił podczas uroczystej inauguracji Fanaberii prezydent Roman Szełemej. W programie festiwalu, odbywającego się pod hasłem "Straszny teatr", znalazły się spektakle w konwencji horroru i thrillera oraz takie, które zajęły się strachem od strony społecznej czy ekonomicznej. - Będziemy przyglądać się takiemu fenomenowi jak strach. Siłą napędową teatru są emocje. Wydaje nam się, że strach jest najsilniejszą z emocji. W świecie, w którym bardzo wiele procesów może wzbudzać nasz niepokój, w kraju, w którym doraźną politykę udaje nam się często zamienić w coś w rodzaju horroru, chcemy się przyjrzeć temu fenomenowi, zastanowić się nad nim - tłumaczy Maciej Podstawny, dyrektor artystyczny Teatru Dramatycznego im. Jerze