EN

28.01.2009 Wersja do druku

Wałbrzych wart jest telenoweli

"Z rodziny Iglaków - odc. 3" w reż. Sebastiana Majewskiego w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

Przeprowadzili rozwód miasta z górnictwem, starymi tunelami kopalnianymi przebili się do Brazylii, odkryli ślady pobytu Hitlera. Oto rodzina Iglaków, bohaterowie pierwszej polskiej telenoweli teatralnej. Odjechana rodzinka z teatralnej ryciny, clubbingowi partyzanci - tak swoich bohaterów witali internauci na forum Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. Po trzech odcinkach pierwszej polskiej telenoweli teatralnej Pilgrima/ Majewskiego ekscentryczni Iglakowie są już częścią lokalnego krajobrazu. Krajobrazu, który chcą zmieniać, a nie jak w tradycyjnej telenoweli - lukrować i konserwować. Minispektakle/odcinki o kolejnych fazach aklimatyzacji pięcioosobowej rodziny Iglaków w Wałbrzychu powstają co kilka miesięcy w trybie eksperymentalnym, na gorąco, w ciągu kilku lub kilkunastu dni. Pierwsze wystawiane były w mieszkanku na Moniuszki, ostatni okazał się wycieczką autokarową po najbardziej rozpoznawalnych, a zaniedbanych punktach miasta. Epizod

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wałbrzych wart jest telenoweli

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 23

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

28.01.2009

Realizacje repertuarowe