Wałbrzyski Teatr Dramatyczny cały czas pracuje ze swoim widzem, prowadzi programy edukacyjne, w których go "wychowuje" do teatru.
A że młodzież potem i tak się rozjeżdża, można powiedzieć, że nasz teatr robi dobrą robotę dla całej Polski. Nie ma lepszego sposobu na widza, niż pozwolić mu to zrobić samemu, aby na własnej skórze poznał, jak funkcjonuje produkcja teatralna. - To duże ryzyko, bo trzeba wpuścić młodych ludzi do teatru podczas jego funkcjonowania. To trochę tak, jakby naprawiać silnik w czasie jego pracy. I oni to robią. Odpalają silnik, zaprowadzają tam dzieciaki, pozwalają wszystkiego dotknąć - mówi Natalia Nikolska, absolwentka moskiewskiego Studium Reżyserii Indywidualnej, która prowadzi trening aktorsko-reżyserski z młodzieżą, obecnie ze świebodzickiego liceum. - Specjaliści nie tylko opowiadają, jak zrobić taką sztukę, ale pomagają ją zrobić - od scenariusza po afisz. A zanim zaczną to robić, zapraszają młodzież na warsztaty - obecny program trwa przez rok, zaczął się w kwietniu. Cały projekt zwie się [Dekonstrukcja Teatralna, czuwa nad ni