Teatr im. Szaniawskiego odsłonił swoje plany artystyczne na ruszający właśnie sezon. Najbliższa premiera - "Balkon" Geneta - jeszcze we wrześniu, potem napięcie będzie rosło.
Nastroje, jak zawsze na starcie nowego sezonu, pełne entuzjazmu. - Mamy więcej pomysłów, niż możliwości ich realizacji - przyznaje jednak dyrektor sceny, Danuta Marosz. Chodzi o pieniądze, których wałbrzyski teatr po prostu dostaje zbyt mało. Dlatego, stara się "łatać" swój budżet. Wiele przedsięwzięć realizowanych jest ze środków ministerialnych, swoje robią także liczne wyjazdy teatru. "Szaniawski" od dawna jest mocnym promocyjnym i kulturalnym ambasadorem Wałbrzycha. - Chcemy namówić prezydenta Piotra Kruczkowskiego na objecie patronatu nad uruchomioną w ubiegłym sezonie Sceną Kameralną. Wiązałoby się to ze wsparciem finansowym konkretnych projektów. Mamy nadzieję, że to się uda - mówi Danuta Marosz. W końcu tak dzieje się chociażby w niedalekiej Legnicy. Pozostając w temacie pieniędzy, to już wiadomo, że jubileuszowe, V Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne jednak się odbędą. Termin, tradycyjnie listopadowy, program jest właśnie dopinan