Po dwóch sezonach z wykrzyknikiem, "Szaniawski" wprowadza pytajnik.
"Na Zachodzie bez zmian?" - to hasło sezonu 2017/18. Opowiada o niezmiennych wartościach i czekaniu na zmiany.
Tytuł 54. sezonu w Szaniawskim można rozumieć trojako. W 1933 roku naziści z rozkazu Josepha Goebbelsa, zabronili wydawania dzieł Remarque'a i publicznie spalili jego książki. W sezonie Na Zachodzie bez zmian? Teatr powróci do wielkiej literatury, opowieści założycielskich, mitów, kamieni milowych myśli filozoficznej oraz fundamentalnych pism politycznych. Powróci, by szukać w nich odpowiedzi na wyzwania współczesności - jak zwykle w "Szaniawskim" - w geście rozpaczy, podszytej ironią. W innym sensie pytanie - czy Na Zachodzie bez zmian? - stanowić ma ostrzeżenie przed konwencjonalnymi rozwiązaniami, utartymi ścieżkami i intelektualnym lenistwem. Teatr przeczuwa, że w nadchodzących latach potrzeba będzie sił i aktywnej kulturowej tarczy przeciwko projektom nowych barbarzyńców. W tym sensie tytuł Na Zachodzie bez zmian? - będzie nawoływał do zmiany. Wreszcie - Na Zachodzie bez zmian? pytać będzie o nowy kanon, o to co już jest klasyczne, c