"Z rodziny Iglaków" to jedyne takie przedsięwzięcie w Polsce. Każdy odcinek tej teatralnej telenoweli to dla widza prawdziwa niespodzianka. W piątek premiera piątego odcinka.
Każdy stanowi swoistą całość i jest kolejną odsłoną wałbrzyskiej rzeczywistości. Iglakowie jako przyjezdni są szczególnie wyczuleni na to, co ich otacza. W poprzedniej części ponownie pojawia się jeden z synów Iglaków, który wcześniej "zszedł do podziemia". Wraca z demonstracji spod ratusza i z Placu Grunwaldzkiego w sprawie złego stanu miejskich dróg. Jest to początek wspólnego snucia marzeń o Wałbrzychu takim, jakim byśmy chcieli, żeby był. Zaczyna się od konkretnych dróg bez dziur, a kończy na plaży nad Pełcznicą i spacerujących po Wałbrzychu żyrafach. Wszystko jest możliwe.