W Teatrze Dramatycznym zaczęło się odliczanie. Czas przyspieszył, dni upływają z zawrotną prędkością, wielkimi krokami zbliża się premiera! Wywoływanie "Burzy" (Szekspira) weszło w decydującą fazę.
Przed pracownikami Teatru najbardziej burzliwy (nomen omen...) czas przedpremierowy. Ostatnie poprawki, przymiarki, dopinanie ostatnich guzików na wszystkich teatralnych frontach. Po raz dziesiąty zagości Szekspir na wałbrzyskiej scenie. Po trzech "Snach nocy letniej", dwóch "Wieczorach trzech króli", "Miarce za miarkę" i trzech wariacjach na temat "Hamleta" przyszedł czas na "Burzę". Można powiedzieć, że Szekspir na wałbrzyskiej scenie obchodzi taki mały jubileusz. Po burzliwym okresie przygotowań nastąpił burzliwy okres promocji przerywanej interwencjami służb porządkowych, teraz pozostaje jedynie oczekiwanie na równie burzliwe oklaski po premierze. Teraz już naprawdę nadciąga "Burza".