EN

16.03.2010 Wersja do druku

Wałbrzych. Druga debata nad spektaklem u Szaniawskiego

8 marca odbyła się w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym debata pod hasłem "Wokół klasyki i przedstawienia" z udziałem ludzi teatru i widzów. Tym razem punktem wyjścia miała być "Zemsta". I była, ale nie tylko...

Katarzyna Migdałowska, kierownik literacki teatru - Chcemy, by punktem wyjścia naszej debaty była nie tyle "Zemsta", ile klasyka w ogóle. To, jak ją rozumiemy i jakiej spodziewalibyśmy się w teatrze. Czy państwo oczekujecie powrotu lub większego udziału sztuk dawnych? Celowo unikam słowa "klasycznych", bo nie zgadzam się, żeby mówić, że przedstawienie jest klasyczne tylko dlatego, że jest zagrane w kostiumach historycznych. Sebastian Majewski, wicedyrektor teatru - Mówimy tu o dwóch różnych rzeczach - o tekstach klasycznych i o wystawieniu klasycznym. Tekst "klasyczny" to taki, który powstał przed rokiem 1950 (tak chce Festiwal Klasyka Polska w Opolu), czyli istnieje jakiś uzus, który tworzy pojęcie "tekst klasyczny". Wydaje mi się, że ważniejszym problemem jest wystawić coś "klasycznie". Pamiętamy Fredrę ze szkoły, powiedziano nam, że ma być taki w kontu-szach, z wąsami, i na takiego się zgodziliśmy. "Klasyczne" więc znaczy tu "umowne". Olga

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klasyka, ferment, arogancja

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Wałbrzyski nr 11/15.11

Autor:

Henryk Król

Data:

16.03.2010

Realizacje repertuarowe