Krakowski, niegdyś studencki Teatr "STU" pokazuje obecnie "Operetkę" Gombrowicza. Dla dyrektora, reżysera i scenografa - Krzysztofa Jasińskiego - tekst Gombrowicza stworzył okazję do generalnej rozprawy z "formą", rozumianą bardzo konkretnie, i rzec by można, "sprowadzoną na ziemię" z regionów, które zazwyczaj penetruje filozofująca myśl wnikliwych komentatorów. W Teatrze "STU" rzecz cała krąży wokół demaskowania kulturowo-ideologicznego bagażu naszej epoki, "formy" wielokształtnej, dostarczającej w nieskończoność masek, które mają służyć samoobronie, lecz tworzą stan nieustannego zagrażania. Tezy te zostają dopowiedziane do końca dopiero w finale, ale niemal od pierwszej sceny rozpoczyna się konsekwentne przygotowanie odpowiednich pozycji wyjściowych. Ułatwiający orientację w "nagim" tekście Gombrowicza, skomplikowany układ odniesień historycznych czy historiozoficznych erudycyjnych powiązań w obrębie tradycji literackiej rodzimej i obc
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura