Teatr Prób zaprasza do auli I LO na swoją kolejną premierę - "Czarną skrzynkę" (na zdjęciu) w reż. Jana Kaspera.
- Nasz spektakl powstał wbrew przeciwnościom losu. Wszystko wskazywało, że raczej nie powstanie - twierdzi reżyser przedstawienia, Jan Kasper. Mimo przeszkód natury organizacyjno-logistycznej oraz - można by rzec - czysto ludzkich (wyzwania zawodowe i rodzinne dorosłych już przecież aktorów), kolejna premiera Teatru Prób doszła jednak do skutku. Warto było na nią poczekać trzy lata od poprzedniej "Polish Karmy" W "Czarnej skrzynce" zapisano to, z czym twórca i aktorzy Teatru Prób zmagają się - zwykle z powodzeniem - w kolejnych odsłonach swych przedstawień. Mamy tu więc, m.in. konflikt pokoleń, egzystencjalne problemy jednostki, narodowe mity i kompleksy oraz pewnie z pół tuzina innych, uniwersalnych historii. Tym razem jednak zamknięto je - niczym w owym magicznym urządzeniu z tytułu spektaklu - w postaci wyciągniętej wprost z powieści "Niehalo" białostockiego pisarza i podróżnika, Ignacego Karpowicza. Ów wcale nie bohaterski bohate