EN

8.10.2003 Wersja do druku

Wagnerowski maraton

- Ten moment jest dla mnie szczególny - mówił prof. Hans-Peter Lehmann, niemiecki reżyser, który we wrocławskiej Hali Ludowej wyreżyseruje "Pierścień Nibelunga". - Jestem szczęśliwy i dumny, że mogę wystawić "Ring" we Wrocławiu. Razem z zespołem opery mamy szansę przywrócić kawałek normalności naszej wspólnej kulturze. Rzeczywiście, trwająca 16 godzin tetralogia Wagnera jest dziełem trudnym. Również ze względu na upo­rczywie podkreślane związki z nazi­zmem. Muzyka jednak broni się sama. Rewolucyjne w czasach Wagnera za­biegi kompozytorskie, nowe pomysły formalne i ogromna instrumentacja, a do tego magia "Pierścienia", przesą­dziły o zapale artystów i realizatorów, o pomocy udzielonej wrocławskiej operze przez wiele osób i instytucji oraz o ilości sprzedanych biletów. O tym wszystkim rozmawiała w po­niedziałek z dziennikarzami szefowa opery Ewa Michnik, reżyser spektaklu Hans-Peter Lehmann, dyrektor Janusz Słoniowski oraz artyści bio

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wagnerowski maraton

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie nr 235

Autor:

Justyna Skoczek

Data:

08.10.2003

Realizacje repertuarowe