Ostatnia premiera Teatru Dramatycznego w Legnicy - "Młoda śmierć" Grzegorza {#os#22199}Nawrockiego{/#} w reżyserii Tomasza {#os#13230}Sobczaka{/#}, aktora teatru legnickiego - jest spektaklem niezwykłym z kilku powodów. Zacznijmy od miejsca spektaklu. Jest nim Klub Muzyczny Sunlight, czyli dyskoteka. W tej scenerii, poddanej nieznacznym, ale istotnym ingerencjom scenografa Tomasza {#os#20294}Barana{/#} (przezroczyste kabiny imitujące toalety i znakomicie wykorzystane światła dyskotekowe), rozgrywa się akcja spektaklu. Trudno, co prawda, mówić tu o akcji, raczej jest to szereg scen rozmów, tańca, przyprawionych naprawdę mocną, ale precyzyjnie zagraną przez zespół Kura muzyką. W takim ogłuszonym muzyką świecie, pozbawionym jakichkolwiek wartości, egzystują Tom, Bob, Nickie, Fred, Teresa i Paulina. Browar, zabawa, kopulacja, ćpanie - oto zaklęty kraj, z którego nie ma wyjścia, a jeżeli jest, to tylko jedno: odlot do nieba. Tak jak język, którym
Tytuł oryginalny
W wyjałowionym świecie
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości Kulturalne Nr 22