28.02. Wenecja jest miejscem fascynującym. Także, a może przede wszystkim dla tych, którzy interesują się muzyką. Vivaldi, Boc-cherini, Cimarosa, Albinoni tworzą obraz tego miasta jak gondolierzy. Tu właśnie wynaleziono muzyczny druk. Tu działało wiele teatrów operowych, a w najznakomitszym z nim, La Fenice, odbyły się prapremiery m.in. "Traviaty" i "Rigoletta" Verdiego czy "Żywotu rozpustnika" Strawińskiego. Ten ostatni - mimo że zmarł w Stanach - wspólnie z żoną leży tu pochowany na Isola di San Michele, obok Sergiusza Diagilewa. Kiedy zaś dojeżdża się do Wenecji pociągiem lub samochodem, to z daleka na Isola del Tronchetto widoczny jest namiot, PalaFenice, w którym występuje zespół spalonego Gran Teatro La Fenice. A w samym mieście zewsząd dobiega muzyka, w różnych salach i kościołach odbywa się codziennie przynajmniej kilka koncertów. 1.03. Pod koniec lutego w PalaFenice odbyła się premiera "Madama Butterfly" Pucciniego. Przedstawi
Tytuł oryginalny
W Wenecji
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 65