EN

29.05.1983 Wersja do druku

[W warszawskim Teatrze Nowym...]

W warszawskim Teatrze Nowym, a właściwie w jego najbardziej prężnej filii, którą od jakiegoś czasu stała się Piwnica Wandy Warskiej - "Karaluchy", komedia w jednym akcie z roku 1833 Stasia Ignacego Witkiewicza. Premiera ilustrowana świetnymi zdjęciami Stasia (zobacz program spektaklu) zdaje się potwierdzać dobrą passę dyrekcji Bogdana Cybulskiego, który udowadnia, że dobre pomysły i inwencja są jedyną szansą na zniechęcenie i marazm, jaki z wielu przyczyn opanował środowisko warszawskie. Co więcej, uważamy, że bardziej należy wierzyć takim małym kroczkom oddolnej inicjatywy, niż narzucanym, drogim i nikomu naprawdę niepotrzebnym akcjom fasadowym, z których kiedyś trzeba się będzie wycofywać. Tę mądrość można wyczytać już z "Juveniliów" Witkacego.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Życie Literackie" nr 27

Data:

29.05.1983

Realizacje repertuarowe