W szczecińskim Teatrze Polskim odbyła się prapremiera nowej sztuki Jarosława Rymkiewicza "Dwór nad Narwią". Twórczość tego poety i dramatopisarza zajmuje w naszej literaturze miejsce szczególne. Jest bowiem Rymkiewicz zaprzysięgłym zwolennikiem i głównym teoretykiem współczesnego klasycyzmu. Wychodząc z założenia, że dziś zaczęło się wczoraj, zwraca uwagę na współobecność czasów i epok w żywej społecznej świadomości. Teraźniejszość jest bez przeszłości niemożliwa, historyczna ciągłość to gwarancja istnienia kultury. Istnienia i rozwoju. Liczne tomy wierszy i dramaty Rymkiewicza są próbą konfrontacji teorii tych programów z praktyką twórczą. I nie sposób o tym zapomnieć oglądając "Dwór nad Narwią". Teoria jest tu bowiem nie tylko nadbudową nad treścią, ale i do tej treści kluczem. Porzućmy jednak chwilowo filologiczne dywagacje i przyjrzyjmy się samej sztuce. "Dwór" to drugi z kolei po "ułanach
Tytuł oryginalny
W tym domu straszy
Źródło:
Materiał nadesłany
Jantar