"Turek we Włoszech" Gioachino Rossiniego w reż.Włodzimierza Nurkowskiego w Operze Krakowskiejw Krakowie. Pisze Lesław Czapliński w miesieczniku Muzyka 21.
Włodzimierza Nurkowskiego zdają się szczególnie pociągać operowe wątki autotematyczne. Przed czterema laty, z dużym powodzeniem, wystawił w Operze Krakowskiej "Ariadnę na Naksos" Richarda Straussa, której prolog rozgrywa się w środowisku artystów tego rodzaju muzyki oraz włoskiej komedii improwizowanej. Tym razem sięgnął po niezwykłą operę Gioacchino Rossiniego "Turek we Włoszech", skomponowaną do libretta Felice Romaniego (Opera Krakowska, kier. muz. Tomasz Tokarczyk, reż. Włodzimierz Nurkowski, scen. Anna Sekuła, chór Wioleta Sekuła, premiery: 4 i 5 marca 2016 r.). W tym przypadku wymienienie autora tego ostatniego jest o tyle uzasadnione, iż posiada ono istotne walory literackie i sceniczne. Osnute jest wokół perypetii Don Prosdocima, poety, poszukującego w swym otoczeniu inspiracji do tworzonej właśnie komedii muzycznej. A nie lada ku temu sposobnością staje się przybycie incognito tureckiego księcia Selima Dameleca z Erzurumu, dostarczające o