EN

28.05.2008 Wersja do druku

W Teatrze Groteska nie czuć siarki

"Mistrz i Małgorzata" w reż. Waldemara Wolańskiego w Teatrze Groteska w Krakowie. Pisze Magda Huzarska w Gazecie Krakowskiej.

Pamiętacie swoją pierwszą lekturę "Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa? Pamiętacie to delikatne muśnięcie motylich skrzydeł, które zostawiły za sobą zapach siarki? Przypominacie sobie to niepomierne zdziwienie, że książka, którą przed chwilą zamknęliście, śni wam się po nocach? A może ciarki przechodzą was na wspomnienie kolejnej jej lektury, kiedy to, choć minęła północ, nie mogliście zmrużyć oka, a w waszej głowie wciąż toczyła się walka dobra ze złem, pojedynek Lucyfera z siłą miłości, Jeszui z Prokuratorem Judei? Idąc do Teatru Groteska na spektakl "Mistrz i Małgorzata", przygotowany przez Waldemara Wolańskiego, zapomnijcie o dotyku subtelnych skrzydeł, o dreszczach, które wstrząsną wami niczym prąd elektryczny. Za to możecie liczyć na prawdziwe love story, które momentami wzbudzi w was pewnie wzruszenie. Bowiem tym razem czeka was nie magiczny seans, a jedynie sprawnie opowiedziana historia miłości pisarza i pięknej kobiety, po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W Teatrze Groteska nie czuć siarki

Źródło:

Materiał nadesłany

POlska Gazeta Krakowska nr 122/27.05

Autor:

Magda Huzarska

Data:

28.05.2008

Realizacje repertuarowe