Ostatnią premierą teatru im. Jaracza w Łodzi było "Kaukaskie Koło Kredowe" Bertolta Brechta w inscenizacji, reżyserii i scenografii Jerzego Grzegorzewskiego (warsztat reżyserski). Grzegorzewski odrzucił, i chyba słusznie, prolog, rezygnując w ten sposób z "teatru w teatrze". Pozostawił rozgrywającą się na tle zamieszek społeczno-politycznych XIII-wiecznej Gruzji baśń-przypowieść o zwycięstwie DOBRA nad ZŁEM, baśń o dobrej dziewczynie z ludu, Gruszy, wychowującej w wielkich trudach i poświęceniu porzucone książęce dziecko i walczącej potem o swoje prawo do niego. W tak okrojonym, ponadto skróconym i przetasowanym, scenopisie inscenizator powierzył partie epickie narratorowi - Pieśniarzowi, wyprowadzając go na proscenium. Dzięki, temu, a także dzięki zastosowaniu oszczędnej, niezmiennej ramy dekoracji, uzupełnianej tylko pomysłowymi przystawkami, sztuka zyskała na zwartości i dynamice. Zbyt jednak mało dyskretnie potraktowana partia narratora,
Tytuł oryginalny
W teatrach łódzkich (fragment)
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura