EN

11.01.1996 Wersja do druku

W teatrach: "Hedda Gabler"

Pewna niezwykle dystyngowana panna wyszła za mąż za zdolnego, ale nieco fajtłapowatego naukowca. Oboje mają nadzieję na lepsze życie dzięki spodziewanemu awansowi profesorskiemu męża. Za obojgiem ciągnie się jednak widmo dramatu dawnego znajomego, kolegi ze studiów, który był piekielnie zdolny, ale przez nieszczęsny, tajemniczy romans rozpił się i skończył zawodową karierę. Tymczasem - jak się okazuje - miewa się wcale nieźle i nawet napisał rewelacyjną pracę naukową. Mężowi grozi, że nie otrzyma obiecanej uniwersyteckiej posady, co spowoduje rychłe załamanie nadziei na lepsze życie. Heddzie Gabler, jego żonie, ambitnej i twardej jak skała, przypadek wkłada w ręce rewolwer... Spektakl przygotował jeden z najlepiej zapowiadających się młodych studentów reżyserii PWST, Paweł Miśkiewicz.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Czas Krakowski" nr 2

Autor:

BGB

Data:

11.01.1996

Realizacje repertuarowe