Kończy się już sezon teatralny. Wkrótce zamknie swoje podwoje także Teatr Studio. Zanim jednak zespół rozpocznie wakacje, można będzie jeszcze obejrzeć "Miasto liczy psie nosy", ostatnie przedstawienie Jerzego Grzegorzewskiego. Rzecz oparta wprawdzie jest na motywach Szekspira, Eliota i Czechowa, ale nad wszystkim rozpościera się specyficzny klimat teatru Jerzego Grzegorzewskiego z tak charakterystyczną dlań poetyką. Jeśli ktoś nie oglądał jeszcze przedstawienia "Zimy żal", którego premiera odbyła się dość dawno, powinien udać się do Teatru Rampa, gdzie spektakl ten jest jeszcze grany. To wspaniałe, nastrojowe, poetyckie, a zarazem niewolne od znakomicie podanego, inteligentnego poczucia humoru, przedstawienie, jest autorskim przedsięwzięciem Magdy Umer i Jeremiego Przybory. Jak już wspomniałam, od premiery upłynęło już sporo czasu, a spektakl nadal cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem publiczności. I właściwie niejako na jej życzenie utr
Tytuł oryginalny
W teatrach
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 138