"Trylogia" w reż. Jana Klaty ze Starego Teatru w Krakowie na VIII Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Jarosław Jakubowski w Nowościach.
Świetne aktorstwo, wyczucie rytmu inscenizacji, ważne diagnozy - na taki teatr czekaliśmy. Ten "pierwszorzędny pisarz drugorzędny", jakim był Sienkiewicz, okazał się urodzonym dramaturgiem. Dzięki reżyserowi "Trylogii" Janowi Klacie. "Czytam Sienkiewicza. Dręcząca lektura. Mówimy: to dosyć kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha - i nie możemy się oderwać. Wykrzykujemy: nieznośna opera! i czytamy w dalszym ciągu, urzeczeni" - pisał Witold Gombrowicz w swoich "Dziennikach". Sienkiewicz inaczej Jan Klata, reżyser czterogodzinnej "Trylogii", którą w środę zobaczyliśmy na Festiwalu Prapremier, przeczytał Sienkiewicza "Gombrowiczem". Postaci dramatu leżą na szpitalnych łóżkach i zrywają się z nich senni, gdy "ojczyzna woła". Ksiądz Kamiński z ambony woła o zagrożeniu islamem. Do walki nawołuje Matka Boska Częstochowska, której obraz jest centralnym elementem scenografii. Nad wszystkim góruje wielki zegar, nieustannie wskaz