Pani Hania mówi o sobie, że bardzo lubi pracę i jej nadmiaru się nie boi. Poza tym, ćwiczy jogę i... robi prawo jazdy. Jazdy odbywają się w centrum Warszawy, w okolicach Placu Bankowego, bliskiej Woli i Żoliborzu, więc prosi innych kierowców o ostrożność. Z Hanną Kochańską rozmawia Walentyna Trzcińska.
- Jak to się stało, że jeszcze przed studiami zagrała Pani w olsztyńskim teatrze Pannę Młodą w "Weselu"? - Po tym, jak za pierwszym razem nie dostałam się na studia aktorskie, wróciłam do rodzinnego Olsztyna i zaczęłam się zastanawiać, co dalej ze sobą zrobić. Przez dwa lata studiowałam zaocznie dziennikarstwo na UW, a równocześnie brałam udział w zajęciach teatralnego studium aktorskiego. Tam trafiłam na casting, który miał wyłonić kandydatkę do roli Racheli w "Weselu" Wyspiańskiego. Adam Hanuszkiewicz obsadził mnie jednak w roli Panny Młodej i tak niespodziewanie znalazłam się na głębokiej wodzie, ale dzięki temu nie miałam już wątpliwości, że chcę zająć się aktorstwem. - Potem była PWST we Wrocławiu, teatr w Bydgoszczy i rola Anki w głośnym spektaklu Teatru TV "Ballada o Zakaczawiu", a od dwóch sezonów, warszawski Teatr Syrena. - Wrocław to przede wszystkim fantastyczny czas szkoły teatralnej, g