"Western" Artura Pałygi w reż. Roberta Talarczyka i Rafała Urbackiego w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Magdalena Boczkowska w portalu ArtPapier.
W pewien piątkowy wieczór na katowickim rynku spotkać można było prawdziwych kowboi - w kapeluszach, z biczami, strzelających z coltów. Byli to pracownicy Miasteczka Twin Pigs. W takiej otoczce czwartego września odbyła się premiera nowej sztuki Artura Pałygi - dramaturga Teatru Śląskiego - zatytułowanej "Western". Spektakl wyreżyserowali Robert Talarczyk i Rafał Urbacki. Cała scena Teatru Śląskiego, łącznie z widownią, stanowiła część swoistej wystawy - od wernisażu do finisażu; odpowiednie napisy pojawiały się zresztą na zawieszonym nad sceną telebimie. Widz przenosił się do Teksasu drugiej połowy XIX wieku, gdzie grupa Ślązaków założyła miasteczko o nazwie Panna Maria - w miejscu, w którym "z jednej strony Komancze, z drugiej Apacze, z trzeciej bandyci amerykańskiego Pogranicza, z czwartej - Rio Grande i granica z Meksykiem, czyli szlak przemytników i złodziei bydła". Co ciekawe, sztukę oparto na prawdziwej historii śląskich osadni