X Międzynarodowy Festiwal Teatralny Maski w Poznaniu. Pisze Paulina Skorupska w Scenie.
Trzy lata temu organizatorzy Masek, chcąc reagować na zmiany zachodzące w polskim teatrze, zaczęli szukać dla festiwalu nowej, bardziej odpowiedniej formuły. Odchodząc od idei przeglądu gromadzącego wyłącznie teatry alternatywne, zaprosili do Poznania również przedstawienia realizowane na scenach dramatycznych m. in. Wrocławia, Bydgoszczy, Wałbrzycha - reżyserowane przez Krystiana Lupę, Piotra Cieplaka, Jana Klatę, czy Pawła Miśkiewicza. Rezultatem było zestawianie bardzo odległych od siebie form, co nie zawsze służyło prezentowanym spektaklom. Mimo że w tegorocznej edycji również nie było "gatunkowej" klasyfikacji przedstawień, to spójność programu zagwarantowało kryterium doboru, którym pierwszy raz stał się temat: jubileuszowe, dziesiąte Maski odbyły się pod hasłem "Teatr i polityka". Zaproszono przedstawienia otwarcie polityczne, interwencyjne i takie, w których polityka pojawiała się gdzieś na marginesie, na pierwszy rzut oka prawie n