Po II wojnie światowej w tego typu obozach umieszczano osoby, które znalazły się poza swoim państwem. Nie brakowało w nich Polaków - zwłaszcza żołnierzy, byłych jeńców, których wojenne losy rozrzuciły po Europie. Tadeusz Borowski był jednym z dipisów w obozie we Freimann, w okolicach Monachium. Wyniesione stamtąd przeżycia, doświadczenia i obserwacje stały się kanwą jego opowiadania "Bitwa pod Grunwaldem". Jego bohaterowie ostatnie lata wojny spędzili w obozach. Teraz, po zawieszeniu broni, zamiast Niemców pilnują ich Amerykanie, ale poza tym niewiele się zmieniło. W niewoli przyzwyczaili się do marazmu i... wycofali się z życia. Nie mają ochoty działać. Wyzuci z uczuć, kierują się przede wszystkim egoizmem i własnym interesem. Podobnie jak główny bohater i narrator opowieści Tadeusz nie myślą o przyszłości, żyjąc z dnia na dzień. Są jakby poza czasem i światem realnym. Mało dziś wspominany i rzadko obecny w
Tytuł oryginalny
W stanie zawieszenia
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 9