"W środku słońca gromadzi się popiół" w reż. Wojciecha Farugi w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Marcin Miętus w portalu Reflektor.
Spektakl "W środku słońca gromadzi się popiół" nosi znamiona instalacji w galerii sztuki współczesnej. Jednak w przeciwieństwie do niektórych takich dzieł, jałowych i pustych, w przypadku najnowszej produkcji Starego Teatru zdecydowanie warto się na chwilę zatrzymać, wyciszyć i posłuchać, co twórcy mają do powiedzenia. Skojarzenia spektaklu Wojciecha Farugi z instalacją buduje przede wszystkim strona wizualna oraz ścieżka dźwiękowa. Pusta, pozbawiona rekwizytów scena zbudowana została z szarej perforowanej blachy, tworząc zamknięty sześcian, otwarty jedynie po stronie widowni. W tej niby-klatce poruszać się będzie czwórka aktorów: Małgorzata Gałkowska, Dorota Segda, Paweł Kruszelnicki i Błażej Peszek. Intensywne światła, atrakcyjnie wkomponowane wizualizacje oraz urywane dźwięki (przypominające hałas wytwarzany podczas trzęsienia ziemi) tworzą koherentną przestrzeń sceniczną, bardzo nowoczesną i minimalistyczną. Z prochu po