"Pomarańczyk" w reż. Tomasz Hynka we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Do piątku wydawało się, że powyższe hasło w Polsce dawno i na dobre przeszło do historii. Po premierze "Pomarańczyka" straciłam to przeświadczenie. We Wrocławskim Teatrze Współczesnym można obejrzeć spektakl, który jest brutalnym atakiem na przywódcę Pomarańczowej Alternatywy. Na scenie "Majora" odziera się z resztek godności Bohaterem jest Waldemar "Major" Frydrych [nie Fydrych - dodatkowa litera w nazwisku ma zapewne uchronić autorów spektaklu przed sądowym pozwem], człowiek, który podaje się za przywódcę Pomarańczowej Alternatywy. To "podawanie się" jest jednak jedynie szytym grubymi nićmi zabiegiem, który ma pozwolić na bezkarne obrzucanie błotem "Majora". "Major" pozywa miasto za kranoludki W imię czego? Czy istnieje jakikolwiek powód, który dawałby pretekst do takiego ataku? Tak - proces, który toczy się przed wrocławskim sądem. Po dwóch stronach barykady stoją w nim "Major" i miasto Wrocław, oskarżane o kradzież praw do k