XV Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie podsumowuje Andrzej Z. Kowalczyk w Polsce Kurierze Lubelskim.
15. Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca przeszły już do historii. Nadszedł zatem czas na podsumowanie dziewięciu dni festiwalowych prezentacji. Jako że kolejne wieczory festiwalu relacjonowałem na bieżąco, czuję się zwolniony z obowiązku ponownego opisywania poszczególnych spektakli. Miast tego pokuszę się o kilka uwag natury ogólniejszej. Przede wszystkim - poziom artystyczny. Tegoroczna, jubileuszowa odsłona Spotkań została zorganizowana pod hasłem "Osobowości" i nie była to czcza obietnica. Rzeczywiście zobaczyliśmy spektakle zrealizowane przez twórców wybitnych, z których kilkoro kształtuje wręcz oblicze europejskiego tańca współczesnego. A co jeszcze ważniejsze były to spektakle z niewielkimi tylko wyjątkami bardzo dobre lub przynajmniej dobre. Bowiem jeśli nawet wobec niektórych miałem pewne zastrzeżenia, to dotyczyły one jedynie pojedynczych ich elementów, ale całości w żadnym razie nie dyskwalifikowały. A wśród nich nie