EN

1.04.2011 Wersja do druku

W sądzie i w teatrze

"Bitwa o Nangar Khel" w reż. Łukasza Witt-Michałowskiego w Teatrze Polskim w w Bielsku-Białej. Pisze Zdzisław Niemiec w Kronice Beskidzkiej.

Proces komandosów z bielskiego 18. Batalionu Powietrznodesantowego, oskarżonych o zbrodnię wojenną jeszcze się toczy, a temat ten trafił już na scenę Teatru Polskiego. "Bitwa o Nangar Khel" to najbardziej niezwykła premiera sezonu, wzbudzająca zainteresowanie w całej Polsce. Przypomina niewygodną prawdę, że za ojczyznę nie tylko się ginie, ale i zabija. Sztuka bielskiego autora Artura Pałygi zaczyna się bardzo widowiskowo, od desantu komandosów z helikoptera. Ale szybko okazuje się, że to nie są żołnierze, tylko przebierańcy - bawiąca się w wojsko grupa paintballowo-rekonstrukcyjna. Wojna to dla nich zabawa, jako zabawę traktują rozkaz: przep... kilka afgańskich wiosek w rewanżu za śmierć polskiego żołnierza i minę, która wybuchła pod rosomakiem. Dla dobrej zabawy mogą być bielskimi komandosami, mogą też wystąpić w roli afgańskich talibów. To nawet śmieszne... Ale gdy akcja przenosi się do Nangar Khel, śmiech u widzów zamiera. Widzimy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W sądzie i w teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Kronika Beskidzka nr 13/31.03

Autor:

Zdzisław Niemiec

Data:

01.04.2011

Realizacje repertuarowe