Premiera spektaklu "O Łazarzu" na podstawie "Zbrodni i kary" w Teatrze Logos
Młody student morduje lichwiarkę i jej siostrę, by wydobyć swoją rodzinę z nędzy. Uważa, że jako jeden z nielicznych ludzi ma prawo do przekraczania barier, z popełnieniem najcięższych przestępstw włącznie. Piotr Krakowski, aktor łódzkiego Teatru im. Stefana Jaracza, długo nosił się z pomysłem wystawienia fragmentów "Zbrodni i kary" Fiodora Dostojewskiego. W swoim spektaklu, który przygotował w Teatrze Logos, skoncentrował się głównie na wątku spotkania Raskolnikowa z sędzią śledczym Porfirym. Przedstawienie nie bez przyczyny nosi tytuł "O Łazarzu", bo od pasjonującej - skądinąd -intrygi kryminalnej dla reżysera ważniejsze stały się rozważania na temat sumienia, cierpienia, grzechu i zbawienia. W ewangelii św. Jana jest przypowieść o Łazarzu z Betanii, przyjacielu Jezusa, którego Chrystus wskrzesił w cztery dni po śmierci. Takim Łazarzem w intencji Piotra Krakowskiego może być Raskolnikow, który pod wpływem rozmów z Porfirym wy