EN

2.04.1996 Wersja do druku

W pułapce

Można mieć zastrzeżenia do kilku rzeczy, lecz i tak "Spotkamy się w Jerozolimie" jest najlep­szym spektaklem Teatru im. S. Żeromskiego w bieżącym sezonie. Poza tym, dawno nie grano w Kielcach przedstawienia, które wywołuje i pewnie będzie jeszcze wywoływać tak dużo emocji. Przed reżyserem Piotrem {#os#5868}Szczerskim{/#} trzeba złożyć ukłon, że odważył sie wystawić dramat Andrzeja Lenartowskiego o pogromie kielec­kim. Dramat świetnie napisany poe­tyckim językiem (pojawiające się tu i ówdzie wulgaryzmy nie zawsze wydają się uzasadnione), ale prze­cież niełatwy w odbiorze i trudny do zagrania. Dwuczęściowa sztuka składa się w istocie z trzech części. W pierwszej mieszkańcy kamienicy-pułapki ("z jednej strony rzeka, z drugiej plac") rozmawiają, targują się, kłócą, jed­nym słowem - widzimy fragment ich codziennego życia. Jednak zagroże­nie pojawia się już teraz. Przed domem gromadzi się tłum żądający żydowskiej krwi, do śro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W pułapce

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Ludu Nr 79

Autor:

Grzegorz Kozera

Data:

02.04.1996

Realizacje repertuarowe