"Czuwanie" Morrisa Panycha w reż. Justyny Celedy w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Łukasz Czarnecki-Pacyński w Gazecie Olsztyńskiej.
Spektakl "Czuwanie" Morrisa Panycha w reżyserii Justyny Celedy porusza temat samotności, opowiada o potrzebie bliskości, pełen jest przy tym czarnego humoru. Czuwanie" Morrisa Panycha to spektakl bardzo przewrotny. Bo oto tytułowe "czuwanie" przy łożu śmierci pewnej starszej pani, do której przyjechał dawno nie widziany siostrzeniec, zamienia się w rozrachunek z własnym życiem prowadzony przez oboje bohaterów. Chociaż to właściwie tylko on wciąż mówi, a ona po prostu słucha, ale jej milczenie - znakomita rola Ireny Telesz - jest bardzo wymowne i pełne znaczeń. Około czterdziestoletni Siostrzeniec przybywa do Ciotki wezwany jej krótkim listem o treści "Umieram". Jak dowiadujemy się potem z jego zwierzeń wykrzykiwanych z goryczą w stronę leżącej na łożu śmierci Ciotki, była ona zawsze najważniejszą osobą w jego życiu, chociaż spotkali się na chwilę tylko raz, kiedy był on jeszcze dzieckiem. Odwiedziła wtedy na chwilę ich dom, po czym znikn�